Schronisko młodzieżowe w Legnicy.

Legnica.

Legnica.

   Podjechaliśmy pod Urząd Miejski. Jest parę minut po 08:00. Szykujemy książeczki do podbicia i wtem podchodzi do nas facet w garniturze pytając: skąd jesteśmy, dokąd jedziemy i czy dostaliśmy jakieś pamiątki z UM? Ku naszemu zdumieniu okazało się, że mamy do czynienia z Prezydentem Miasta Legnicy co wywnioskowaliśmy dopiero po chwili. Andrzej z Heniem weszli do ratusza a ja poczekałem pilnując rowerów. Wszystko działo się tak szybko, że nawet nie zdążyliśmy pomyśleć, aby zrobić sobie wspólne zdjęcie z Prezydentem, a szkoda. Od tego momentu śmialiśmy się w dalszej drodze z tej perypetii wkraczając do innych miast, że i w nich powita nas jakiś prezydent. :)

Legnica.

Legnica.

Legnica.

Legnica.

W trasie..

W trasie..

Złotoryja.

Złotoryja.

Złotoryja.

Złotoryja.

   Wkraczamy do Złotoryi - stolicy polskiego złota. Znajduje się tu też muzeum złota dla którego nie starczyło nam już czasu. Wjechaliśmy na godzinny postój na Główny Rynek. Jest dopiero godz. 10:30 a żar leje się z nieba, szukamy cienia by się w nim przez chwilę schronić. Po wyjeździe z miasta czekały na nas dwa długie podjazdy po 11% nachylenia każdego z nich. Jeden do Jeleniej Góry i drugi już za do Szklarskiej Poręby.

Złotoryja.

Złotoryja.

Złotoryja.

W trasie.

Dwukrotne 11%.

Widoczki.

Widoczki.

W trasie.

Widoczki.

Widoczki.

Wjazd do Jeleniej Góry.

   Witamy również w Jeleniej Górze. Bardzo ładne miasto i ciekawa lokalizacja. Dotarliśmy tu na godz. 14:00. Wyjechaliśmy po dwóch godzinach, gdyż jedliśmy w nim obiad przy Głównym Rynku. Prawdziwe górki zaczęły się dopiero za miastem.

Jelenia Góra.

Jelenia Góra.

Jelenia Góra.

Jelenia Góra.

Jelenia Góra.

 

Jelenia Góra.

Widoczki.

Widoczki.

Widoczki.

Widoczki.

W trasie.

W trasie.

   Karkonoski Park Narodowy - do zaliczenia obowiązkowo. Znajdują się w nim dwa wodospady: Szklarki i Kamieńczyka. Niestety do tego drugiego już nie dotarliśmy, gdyż byśmy musieli zejść z rowerów a nawet ciężko byłoby je prowadzić. W Szklarskiej Porębie mój brat - Marcin, który wcześniej dojechał tam z Kalisza autobusem wynajmował pokój tak więc załatwił nam wynajęcie dwóch innych. Wystarczyło tylko dojechać pod wskazany adres - nie musieliśmy już szukać i pytać o noclegi. Zyskaliśmy tym samym trochę czasu..

Karkonoski Park Narodowy.

Karkonoski Park Narodowy.

Karkonoski Park Narodowy.

Karkonoski Park Narodowy.

Karkonoski Park Narodowy. Wodospad Szklarki.

Szklarska Poręba.

Szklarska Poręba.

Szklarska Poręba.

Szklarska Poręba. Spotkanie z bratem.

 

Szklarska Poręba. Spotkanie z bratem.

Szklarska Poręba. Spotkanie z bratem.