data: 25 maja 2019r.
przebieg całkowity: 127km
czas/wyprawa: trasa całodniowa (10,5h jazdy)
odwiedzone miejscowości: Łódź, Konstantynów Łódzki, Mirosławice, Lutomiersk, Kwiatkowice-Las, Kwiatkowice, Kwiatkowice-Kolonia, Górna Wola, Tarnówka, Szadek, Kotliny, Kotlinki, Sikucin, Boczki Stare, Borek Lipiński, Rossoszyca, Warta, Chabierów, Kalinowa, Golków, Skalmierz, Lipka, Staw, Cieszyków, Krowica Zawodnia, Marchwacz, Józefów, Opatówek, Zduny, Kalisz
uczestnicy: z Pawłem
Główny cel naszego wyjazdu to wizyta na corocznych targach foto-video w Łodzi. I choć nie jestem tu rok w rok to jednak po raz trzeci. Podczas eventu można było dowiedzieć się sporo rzeczy odnośnie sprzętu, uzyskać rabaty a przy okazji ustrzelić dobre fotografie i to niekoniecznie swoim sprzętem. Brzmi zachęcająco? 😉
Z Kalisza z Pawłem wyjechaliśmy wraz z rowerami pociągiem rano, aby dotrzec na dworzec Łódź Kaliska. Na samych targach byliśmy tuż po ich otwarciu, czyli po godzinie 10:00. Tu spotkaliśmy się też z naszymi znajomymi z grupy fotograficznej Poza Kadrem, którzy przyjechali tak jak my z Kalisza. Cyknęliśmy pamiątkową fotografię.
“Nieprzypadkowe spotkanie – Poza Kadrem/Kalisz”
od lewej: Paweł, Martyna, wyżej Dominika, Kasia, Robert i ja
Dwie godzinki na spotkaniu zaowocowały wieloma ustrzelonymi fotografiami modelek, które pozowały w różnych sceneriach. Ciekawe tła fotograficzne, układ oświetlenia oraz moje pierwsze wypróbowanie aparatu jakim jest: Panasonic DC-S1, przyczyniły się do powstania tego albumu: Fotogaleria1 – [fotografie modelek]
Sesje fotograficzne – Facebook
Całe targi zdążyliśmy obejść ze trzy razy a stoiska dronowe aż 10. No to czas na przejazd. Wsiedliśmy na nasze rumaki i pojechaliśmy na obiad na ul. Piotrkowską. Dalej trzymając kurs północny – Paweł zajrzał też do sklepu modelarskiego a ja do księgarni. Jedziemy dalej przez rondo na Placu Wolności na Rynek Bałucki, gdzie cykam fotkę muralu.
Po drodze mijamy ich jeszcze kilka. Zahaczamy najbardziej znane punkty miasta takie jak: Manufaktura i dworzec Łódź Fabryczna po czym nagle mija godz. 14:00, która uświadamia nam, że pora już wracać.
Na zachodnim obrzeżu Łodzi w dzielnicy Retkinia odszukujemy wielki mural z owcami na całą ścianę bloku i wykonujemy kilka ujęć. Ok. Można powiedzieć, że mamy to co chcieliśmy.
ul. Wyszyńskiego 80 / Retkinia / Łódź
Trasa powrotna do Kalisza prowadziła przez Konstantynów Łódzki i Wartę. Niestety nie zaliczam jej do najbardziej udanych ze względu na ciągły nieustający wiatr prosto w twarz, który towarzyszył nam przez całą drogę. Był to bardziej przymusowy przejazd niż taki dla czystej przyjemności.
- Trasę tę w 2016 roku udało mi się pokonać wraz z wiatrem w 5 godzin – ZOBACZ WPIS, lecz po ostatnim wybryku stwierdzam na przyszłość, że muszę jeszcze bardziej zwracać uwagę na przygotowanie i ogólny harmonogram godzinowy. Jednak co w nogach to w nogach.
Mapa przejazdu: