Czyli rowerowa przejażdżka po najbliższym rejonie w poszukiwaniu motywów fotograficznych. Choć dziś nie było praktycznie w ogóle słońca a dnie są coraz krótsze – trzeba było się przełamać i wyjść na rowerek z aparatem na łowy. Efekt pracy możecie zobaczyć poniżej.
———————————————–DZIEŃ 15.11.2013
———————————————–DZIEŃ 16.11.2013
———————————————–DZIEŃ 20.11.2013