Wyjazd do Brighton / UK / 16.04.2017.

I nadszedł czas na zobaczenie choć skrawka południa Wielkiej Brytanii. Tego dnia zabrałem ze sobą moją ciocię na małą wycieczkę z Londynu do Brighton – miasta na wybrzeżu Anglii. Jechaliśmy docelowo pociągiem ze stacji King’s Cross w Londynie ok. półtorej godziny w jedną stronę.

Brighton to typowe angielskie turystyczne miasteczko tak naprawdę zbytnio nie wyróżniające się od innych (wbrew powszechnej opinii jakie ono jest fantastyczne) za to bardzo urokliwe w samym centrum, gdzie posiada swoje wąskie uliczki oraz wiele ciekawych graffiti na murach. Można sobie przysiąść na wielu deptakach i spokojnie napić się kawy. Jedyne co może nam w tym utrudniać to.. wiatr, który wieje prosto od morza ochładzający entuzjastyczną atmosferę. Warto o tym pomyśleć, że nad morzem pomimo słońca na niebie czasami mocniej zawieje.

Masa ludzi na promenadzie oraz na samym molo (Palace Pier z 1899 roku), gdzie momentami jest bardzo ciężko przejść. Ci ludzie.. toż to żywe spowalniacze dróg! Sporo automatów do wydawania kasy, sporo gier w parku rozrywki. Nieee – nas to nie bawi, ale warto dojść do samego końca molo i zobaczyć rozpościerający się widok w stronę miasta jak i w stronę morza. Przecież też i po to tu jesteśmy.

Najbardziej rozpoznawalnym budynkiem w Brighton jest The Royal Pavilion z XVIII – XIX wieku w którym mieszczą się: Muzeum oraz wystawy sztuki i malarstwa.

Warto pojechać – owszem. Nie jest to miejsce dla osób, które raczej szukają spokoju i unikają tłumów, ale.. można za to chodzić tak jak my własnymi ścieżkami i zagłębić się w mniej uczęszczane uliczki.

Mapa trasy pieszej:

powered by EndomondoWPlogo

Fotogaleria:

Leave a Reply

Your email address will not be published.