Preferowane turystyczne nazewnictwo dzielnic Manchesteru a Kalisza.

Długo się zastanawiałem nad tym jak porównać wielkie angielskie miasto jakim jest Manchester do malutkiego wyludniającego się Kalisza. Trafiając do Centrum Informacji Turystycznej w Manchesterze skorzystałem z możliwości wzięcia darmowej mapy miasta – dokładnie samego centrum. Zwróciłem uwagę jednak nie na to, gdzie co się znajduje a na oznakowanie dzielnic oraz trafne ich nazewnictwo. Same nazwy są proste i przemawiają do ludzi: dzielnica historyczna, dzielnica artystyczna, dzielnica handlowa itd. Tutaj wszystko ma swoje ułożenie i tak faktycznie jest nie tylko na mapie. Te obszary miasta mają swój już dawno wyznaczony kierunek, w którym chcą się rozwijać. Przypatrzmy się bliżej;

Opisując wszystkie dzielnice centralnego Manchesteru –

  • Noma – (oznaczona na mapie kolorem zielonym). A newly developing neighbourhood of shops, restaurants, homes, public spaces, hotels and offices. W tłumaczeniu: dzielnica nowo rozwijających się sąsiednich sklepów, restauracji, przestrzeni publicznej, hoteli i biur.
  • Central Retail District –  Centralna dzielnica handlowa – (oznaczona na mapie kolorem fioletowym). Featuring the biggest names in fashion, including high street favourites. W tłumaczeniu: Współtworzą ją największe nazwiska mody, znajdują się w niej również lubiane, wyniosłe ulice.
  • Northern Quarter – Północna dzielnica – (na mapie oznaczona kolorem niebieskim). Manchester’s creative, urban heart, with independent fashion stores, record shops and cafes. W tłumaczeniu: Manchester kreatywny – dzielnica artystyczna. Są tu: sklepy niezależnej mody, sklepy muzyczne i kawiarnie. Jest to moja ulubiona i najbardziej kolorowa dzielnica. Znajduje się w niej na jednej z ulic specjalna ściana do tworzenia comiesięcznej pracy graffiti.
  • The Gay Village – Osiedle Gejów – (na mapie oznaczona kolorem różowym). Unique atmosphere with restaurants, bars and clubs around vibrant Canal Street. W tłumaczeniu: niepowtarzalna atmosfera restauracji, barów i klubów tętniąca życiem przy ulicznym kanale.
  • Petersfield (na mapie oznaczona na mapie kolorem żółtym) – dosłownie: obszar/rynek Piotra. Manchester Central Convention Complex, The Bridgewater Hall and Great Northern. W tłumaczeniu: konwencja centrum kompleksów, mostów wodnych, holu i dzielnicy północnej.
  • Piccadilly – (na mapie oznaczona kolorem purpurowym). The main gateway into Manchester with Piccadilly train station and Piccadilly Gardens. W tłumaczeniu: główna brama i droga prowadzi do dworca kolejowego Manchester Piccadilly oraz Piccadilly Gardens. Jest to serce Manchesteru. To tutaj stoi koło obrotowe, z którego można podziwiać widoki miasta z góry, bowiem wynosi ludzi na wysokość ok. 10 pięter. 
  • Spinningfields – (na mapie oznaczona kolorem ciemno-niebieskim). A newly developed quarter combining retail, leisure, business and public spaces. W tłumaczeniu: nowo opracowany kwartał połączonych obszarów: rozrywki, biznesu i przestrzeni publicznych.
  • Chinatown – Chińska dzielnica miejska (na mapie oznaczona kolorem jasno brązowym). Made up of oriental businesses including Chinese, Thai, Japanese and Korean restaurants. W tłumaczeniu: składa się z wielu firm, w tym orientalnych tajskich, chińskich, japońskich i koreańskich restauracji.
  • Castlefield (oznaczona na mapie kolorem jasno niebieskim) – Obszar ruin zamku / dzielnica historyczna. The place to escape from the hustle and bustle of city life with waterside pubs and bars. W tłumaczeniu: świetne miejsce by uciec od zgiełku i gwaru miasta z przybrzeżnymi pubami i barami.

To właśnie na tej dzielnicy znajdują się olbrzymie wiadukty kolejowe:

  • Oxford Road – Ulica Oxford (na mapie oznaczona kolorem szarym). Home to the city’s two universities, a host of cultural attractions and nightlife. W tłumaczeniu: Udomowiona dla dwóch uczelni w mieście. Posiada wiele atrakcji kulturalnych i klubów nocnych.

Macie już obraz tego co chciałem Wam przekazać. Może teraz warto byłoby zastanowić się i pomyśleć o naszym Kaliszu i wyznaczeniu jego kierunku dzielnic, w którym mogłyby się rozwijać. To wcale nie jest chory pomysł – samo miasto Manchester tak naprawdę nie jest pięknym miastem, lecz zorganizowało sobie taki układ poprzez ludzi w nim żyjących co doprowadziło do jego różnorodności. I to jest właśnie ciekawe, że wiele zupełnie innych sobie dzielnic tworzy jedno miasto. W tym mieście każdy znajdzie to czego szuka – nie jest ono tylko miastem dla “starych ludzi”, miastem “wymarłym”, miastem “tylko historycznym” – każda dzielnica może być inna i wg mnie Manchester to udowodnił, że nie da się go określić tylko jednym słowem. Niestety Kalisz się da – jak już określiłem przed chwilą. Czy nie byłoby świetnie wybrać sobie np. dzielnicę na jakiej chcemy mieszkać? Artystyczna, czy tam gdzie jest najwięcej ludzi i ciągle się coś dzieje – może imprezy i akademiki, a może trochę sportu, czy spokoju na Dzielnicy Sportowej?

Na mapie, którą przedstawiam poniżej celowo nazwałem dzielnice innymi niż są. Wyznaczyłem ich kierunek wzrostu. Dzielnica rowerowa w Kaliszu? Hmm tego jeszcze nie było, ale nie podaję tego przykładu tylko dlatego, że jestem cyklicznym zapaleńcem rowerów – nie miałbym też nic przeciwko gdyby powstała i taka na zloty samochodowe, czy inne dzielnice, które sami mieszkańcy by wyznaczyli.

Preferowane i zmyślone przeze mnie nazewnictwo dzielnic Kalisza.

Na dzień dzisiejszy w kraju i za granicą muszę uświadamiać Polakom, że Kalisz to najstarsze miasto w Polsce i nie znajduje się na Pomorzu. Skoro dochodzi do takiego stanu złej orientacji to skąd ludzie mają wiedzieć co to znaczy Rozmarek – jeśli wcześniej o tym nie przeczytają, Zawodzie, Czaszki, Rajsków, Tyniec? Oczywiście, że te nazwy muszą pozostać, a te które byłyby wytyczone to tylko taki trik turystyczny w sporządzeniu nowej mapy dla przyjezdnych. Dodam, że tyczący się tylko i wyłącznie samego obszaru centrum miasta. To właśnie w centrum powinno być najwięcej ludzi, powinno się coś dziać. Miasto tętniące życiem to miasto z ludźmi i ich różnorodną kulturą, upodobaniami. Trochę za przeproszeniem a trochę nie: aż żal dupę ściska, że piszę te słowa będąc w Anglii i musiałem opuścić mój ukochany Kalisz. Przykre to jest, ale to miasto nie dało mi niestety możliwości rozwoju – hmm możliwości utrzymania się w nim a może dopiero później rozwoju. O to mogę winić bardziej system państwa.

Jak wiecie podobne mapy wyznaczanych inwestycji sporządza samo miasto – mapę planowanych gruntów do sprzedaży pod powstawanie nowych galerii handlowych i zakładów dla inwestorów. To jest pewien trop wzrostu miasta, lecz rozwija się ono poza nie a nie jest skierowane bezpośrednio do niego.

Szczerze powiedziawszy w Manchesterze można znaleźć jedną wielką, porządną galerię handlową jaką jest Arndale na dzielnicy handlowej i przy niej kilka mniejszych usytuowanych w samym centrum miasta. Oczywiście – są też mniejsze markety na innych dzielnicach. W Kaliszu natomiast takich galerii powstaje coraz więcej i to w różnych częściach miasta co zabija przyrynkowy ruch jak i handel na samym Głównym Rynku. Ludzie już nie mają po co tam chodzić skoro jeśli już coś się na nim dzieje to tylko okazjonalnie.

To tylko parę moich spostrzeżeń patrząc z perspektywy z Manchester. Jestem ciekaw, czy i co się zmieni w tej kwestii przez najbliższe lata. A Ty co o tym sądzisz?

One thought on “Preferowane turystyczne nazewnictwo dzielnic Manchesteru a Kalisza.”

  1. Prawda jest taka , że taka mapka to dla turysty ułatwienie. Kalisz wg mnie się zwija a nie rozwija co powoduje w dużym uproszczeniu , że zamiast planu rozwoju mamy tylko mapę z terenami przeznaczonymi pod inwestycje , z których większośc to kolejne pseudo galerie. Miejsc zielonych jak dla mnie jest za mało

Leave a Reply

Your email address will not be published.