TRASA ROWEROWA
data: 7 maja 2011 r.
przebieg całkowity: 225 km
czas/wyprawa: całodniowa
ważniejsze miejscowości: Jeziorsko – Uniejów – Kłodawa – Koło – Turek.
poziom trudności: dla zaawansowanych amatorów. Hardcorowy.
uczestnicy: sam
Przejazd ten zaliczam do kategorii “Hardcore na max”. Jest to mój dotychczasowy popełniony rekord w ilości przejechanych kilometrów.
Mapa przejazdu:
Streszczenie wyprawy:
Pewnie część zaciekawionych osób spyta dlaczego akurat taka trasa? Odpowiadam: tą trasę przygotowywałem od roku i można by ją nazwać: „szlakiem zamków po rejonie”. Po prześledzeniu innych ciekawych stron w internecie dowiedziałem się gdzie takie zamki się znajdują i postanowiłem je odszukać w granicy koła od Kalisza do 100 km nie przekraczając tego obwodu, bo gdybym go przekroczył na pewno bym nie wrócił tego samego dnia do domu.
Wiedziałem o gotyckim zamku arcybiskupów gnieźnieńskich z XIV wieku znajdującym się w Uniejowie – jest to przepiękne pełne turystów „miasteczko wody” przez które przepływa rzeka Warta. Po prostu samo to miejsce działa już jak uzdrowisko, można tu pospacerować po niewielkim choć urokliwym Rynku, czy po parku z nieco dziwnymi rzeźbami. Polecam naprawdę, bo warto tu przyjechać chociażby tak jak ja nawet na godzinę.
Zamek w Uniejowie
Wiedziałem również o zamku z 1500 roku znajdującym się na skraju województwa łódzkiego a mianowicie w miejscowości Besiekiery. Przyznam, że na zdjęciach które kiedyś znalazłem w Internecie wyglądał on mniej zachęcająco niż wygląda na żywo. Być może te zdjęcia pochodziły jeszcze zanim ten zamek został odnowiony przez uzyskane środki z Unii Europejskiej w ramach działania „Odnowa i rozwój wsi”, bo teraz wygląda całkiem-całkiem, choć wielkim kolosem nie jest. Jak się kto przyjrzy zdjęciom to i dostrzeże, że zasiedlony przez bociany.
Ruiny zamku w Besiekierach
Wiedziałem o zamku niedaleko głównej drogi pomiędzy Kłodawą a Kołem w miejscowości Borysławice Zamkowe tuż przy rzece Rgilewka wybudowanym w 1425 roku przez prymasa Wojciecha Jastrzębce, arcybiskupa gnieźnieńskiego. Zamek w 1656 roku został zniszczony przez wojska szwedzkie. Niestety znajduje się on na terenie prywatnym i został odgrodzony małym płotem ze względów bezpieczeństwa.
Ruiny zamku w Borysławicach Zamkowych
Wiedziałem wcześniej też o czwartym już na tej trasie zamku w Kole z XV wieku tuż przy rzece Warta. Świetne miejsce, aby sobie posiedzieć dla mieszkańców Koła. Po prostu pojechałem dokoła aby pozataczać rowerem koła w Kole.
Ruiny zamku w Kole
I wiedziałem też o zamku w miejscowości Wyszyna do której niestety nie zajrzałem, bo nie starczyło by mi na to już czasu. Odłożyłem ten punkt na dalszą przyszłość.
Zamki były moimi punktami kontrolnymi. Tą trasę postanowiłem nieco rozszerzyć i ubarwić dodając do niej odwiedziny na tamie zbiornika Warty – Jeziorsko, na której już kiedyś byłem w 2009 roku (nawet mam już tam swoją ławkę 😉 ) oraz o kopalnie soli w Kłodawie. I tak sobie myślę, że super byłoby kiedyś w końcu wjechać na województwo Kujawsko-Pomorskie skoro już tak daleko zajechałem i byłem od tej granicy zaledwie ok. 12 km. Cel do spełnienia, lecz już kilkudniowy. Tak więc najpierw Wielkopolska później cała Polska. 😉 / wpis z dnia: 07 maja 2011r.
Galeria zdjęć: