Spalam 4 na 100. Trasa rowerowa z Kalisza do Giżyc i Mikstatu.

Trasa rowerowa.
data: 27 lutego 2014 r. (Tłusty Czwartek)
przebieg całkowity: 98,6 km
czas/wyprawa: 7 godz.
przebieg trasy: Kalisz – Sulisławice – Mączniki – Strzegowa – Leziona – Ołobok – Wielowieś – Raduchów – Przystajnia – Przystajnia Kolonia – Ostrów Kaliski – Zamość – Biernacice – Grabów Wójtostwo – Kaliszkowice Kaliskie – Mikstat – Kotłów – Strzyżew – Westrza – Parczew – Biskupice Ołoboczne – Śliwniki – Nowe Skalmierzyce – Kalisz
uczestnicy: sam

Tłusty czwartek – wyjeżdżam rowerkiem o godz. 9 rano, wracam k. 16:00. Pomyślałem sobie, że ten tłusty dzień warto spędzić na rowerze wcinając sobie pączki a nie siedząc i naświetlając się przed komputerem. Nadmiar kalorii akurat mi nie grozi, ale wiecie co? Wyszło mi, że spalam cztery pączki na sto kilometrów. GruBbo. 😀 W nagrodę po przyjeździe już po normalnej kolacji zjadłem sobie kolejnego, tłustego piątego pączka 😀

Z najciekawszych miejsc, które mogę Wam polecić na przejazd rowerem to na pewno oznaczony czerwonym szlakiem rowerowym odcinek od Wielowsi do Raduchowa. Możecie pojechać tak samo jak ja do Przystajni, albo wybrać inną drogę alternatywną i wjechać do wsi a dalej kierować się do miejscowości Zamość. Ja do Zamościa dojechałem naokoło i poprosiłem w sklepie sprzedawczynię o pieczątkę z nazwą miejscowości do książeczki turystycznej. Przynajmniej będę mógł się pochwalić, że dojechałem z Kalisza do Zamościa 😉

Na drodze polnej przy stojących drzewach, jadę sobie chyżo na przełaj 

Oznaczenie czerwonego szlaku rowerowego dookoła powiatu ostrowskiego – okolice Raduchowa.

Skrzęczące i piękne żurawie

Takimi drogami to ja lubię jeździć. Chociaż nieco daleko to cisza i spokój.

Na moście w Przystajni przystanąłem na pączka.

Do Giżyc wybrałem się specjalnie w konkretnym celu obfotografowania pozostałości po dawnym młynie na rzece Prośnie. Młyna nie ma już od bardzo dawna i niestety osobiście nigdy go w pełnej okazałości nie widziałem. Dowiedziałem się o jego istnieniu z opowieści mojego taty, który przyjeżdżał tu często na ryby. Młyn był całkiem spory. “Posiadał drewniane koło przetłaczające wodę i słychać było naturalne odgłosy przelewu tej wody.”

Giżyce

Wskazanie miejsca po dawnym młynie w Giżycach k Grabowa nad Prosną

Niegdyś był tu młyn / dziś pozostałości / Giżyce

Niegdyś był tu młyn / dziś pozostałości / Giżyce

Fotografia młyna mojego taty z maja 1996 roku – także unikat.

Tak było 18 lat temu

Fotografia młyna mojego taty z maja 1996 roku – także unikat.

Tak było 18 lat temu

Fotografia młyna mojego taty z maja 1996 roku – także unikat.

Tak było 18 lat temu

Fotografia młyna mojego taty z maja 1996 roku – także unikat.

Tak było 18 lat temu

Dalej kierowałem się przez Zamość omijając Grabów nad Prosną, w którym byłem już wiele razy jadąc do Kaliszkowic Kaliskich i Mikstatu. W Mikstacie na szczycie góry znajduje się telewizyjna stacja przekaźnikowa.

Wieża nadawcza telewizji cyfrowej w Mikstacie na obszar południowej Wielkopolski

Foto pod samą wieżą

Więcej zdjęć znajdziecie w pełnej fotogalerii poniżej.

Statystyki i mapa przejazdu:

Fotogaleria:

Leave a Reply

Your email address will not be published.